You are viewing a single comment's thread from:
RE: „I don’t want to die alone”, czyli słów kilka o samotności i zagubieniu w filmie „Człowiek-scyzoryk”
Zapowiada się fajny film, tylko mam pewien problem z Radcliffe'em, że zawsze go oglądam przez pryzmat jego najsłynniejszej roli i trudno się skupić na fabule filmu w którym gra, ale spróbuję.
Podczas seansu tego filmu w ogóle nie kojarzyłem Radcliffe'a z Harrym Potterem. A to chyba dobrze świadczy o jego występie.