You are viewing a single comment's thread from:

RE: Emocjonalne wpisy znów pod opieką założyciela tagu pl-emocjonalnie

in #polish6 years ago

Może dla ciebie to były żarty, a dla kogoś innego nie. Wiem, że przynajmniej 3 osoby były mocno zniesmaczone tym co było pisano o nich za plecami, a autorzy nie mieli jaj żeby to komuś powiedzieć wprost. Może przy okazji by się okazało, że jakiś zarzut jest nieprawdziwy? (to ja jestem twórcą sławetnego screena pentagramu, nie fervi). A kolejnego nie można zweryfikować? I potem takie przekłamania, półprawdy są powtarzane, a inni nieświadomi użytkownicy (którzy zaglądają od czasu do czasu) przyjmują je za pewnik. Dziwi mnie, że nikt nie poddał w wątpliwość zarzutów, tylko od razu wszyscy uwierzyli na słowo albo siedzieli cicho.

Co do kreta, to ja też tego nie popieram. Ale zastanówmy się - skoro komuś z osób należących do sp-group się nie podobało to co się dzieje, to może faktycznie było coś na rzeczy? To tak wyprzedzając cytat:

I z takiej sytuacji jest proste wyjście - można się zastanowić czy aby na pewno powody takich czy innych komentarzy są całkowicie niezasadne i postarać się z tego wyciągnąć wnioski i zmienić swoje zachowanie, albo też zachowania nie zmieniać i po prostu trzymać się towarzystwa,

Ja nie rozumiem dlaczego skoro komuś gdzieś było źle i postanowił trzymać się w towarzystwie w którym mu dobrze i tak musiał najeżdżać na te osoby z którymi mu było źle.

Nie zastanawia Cię dlaczego np. po Tobie jakoś nikt nie "jeździ"

Ja się obiekcji w moim kierunku nie boję. Konstruktywną krytykę cenie i wielokrotnie ją słyszałem. Ale warto, żeby opierała się ona na prawdzie, a nie przekłamaniach.

Sort:  

Powiem tylko tyle - być może z racji wieku i doświadczeń z ustroju słusznie minionego dla mnie szpiegowanie/donoszenie na kogoś jest przejawem wyjątkowego draństwa. A to, że ktoś tam coś tam o kimś powiedział to są zwykłe pierdoły. Ot mamy wyraźnie inny system wartości - to nie zarzut, to po prostu stwierdzenie faktu.

Jak się coś komuś nie podobało to mógł to nam sam otwarcie powiedzieć - sami między sobą wiele razy się w różnych sprawach spieraliśmy i nikt do nikogo z tego powodu żadnego żalu czy pretensji nie miał i nie ma, nikt nikomu nie groził dodaniem do żadnych czarnych list, czy też utrata głosów, nikt do nikogo nie wysyłał prywatnych wiadomości z "dobrymi radami", a ów sławetny kret okazał się być zwykłą donosicielską mendą i co jest bardzo prawdopodobne po prostu został celowo nasłany na przeszpiegi.

Zatem robienie z takiego indywiduum "zatroskanego o ogólnospołeczne dobro obywatela" jest zwykłym nadużyciem. Typowym z resztą dla czasów słusznie minionych - kiedyś miałem okazję pogrzebać w jednym z archiwów i trafiłem tam na plik anonimowych donosów - zdecydowana większość była pisana według takiego właśnie wzorca i podpisana "Zatroskany Obywatel"😝

Ktoś zainwestował dużo energii żeby udowodnić, że jego będzie na wierzchu, ale taki z niego Machiavelli jak z koziej dupy puzon, więc wyszedł z tego żałosny cyrk 🤣

Jak się coś komuś nie podobało to mógł to nam sam otwarcie powiedzieć

Dlaczego więc nie kierowaliście obiekcji do ferviego osobiście, tylko tak sobie wrzucaliście na niego za zamkniętymi drzwiami?

nikt nikomu nie groził dodaniem do żadnych czarnych list, czy też utrata głosów

A czemu te czarne listy są takie złe? Ja mam wyciszonych około 300 użytkowników. Są też treści na które nie głosuje bo mnie tematyka nie interesuje (strimy, zdjęcia, etc). To jest zdecentralizowana platforma, jeśli akceptujemy jej zalety to musimy też akceptować też wady. Jeśli komuś się nie podoba, że X na niego nie głosuje to jego problem, X nie ma takiego obowiązku. Roszczeniowość na Steem jest śmieszna, coraz częściej słyszę "że głosy się komuś należą". Uzyskane głosy to powiedzmy wynik pewnej średniej ważonej pomiędzy zachowaniami różnych użytkowników danej społeczności. A nie, że ty i ty masz na moje treści głosować, bo piszę dobre artykuły!

nikt do nikogo nie wysyłał prywatnych wiadomości z "dobrymi radami"

A skąd o tym wiesz? Czyżby jakiś donosiciel po jednej stronie tej PRYWATNEJ wiadomości? ;-)

Powiem tak, częściowo rozumiem twój punkt widzenia i raczej nie widzę sensu się na tym polu sprzeczać :) Niemniej to co nie tutaj najbardziej razi to nie weryfikowanie zarzutów, tylko przyjmowanie ich za pewnik. Dla przykładu, jeśli komuś się nie podoba, że sp-group zostało nazywane pentagramem to proszę się zwracać do mnie i do @michalx2008x, a nie do ferviego.

No cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci miłego dnia 😛

Wzajemnie :)