Strzał
Kiedy strzelił na niebie ukazała się tęcza...
Z pewnością nie takich wieści oczekiwał w swoją noc poślubną. Tuż po pierwszej w nocy meldunek feldmarszałka Wilhelma Keitla nie dawał już żadnych nadziei. Jego 9. Armia nie miała najmniejszych szans na przyjście z odsieczą oblężonemu Berlinowi. Godzinę później zwołuje naradę. Jest druga w nocy, spotkanie w jego podziemnym bunkrze, tak naprawdę, przeradza się w swoiste pożegnanie. Obecnie jest już cieniem samego siebie, jest wychudzony, jakby pusty w środku, jego wzrok nie skupia się na żadnym z kim rozmawia. Jakby nagle jego oczodoły wypełniły charakterystyczne, sztuczne gałki oczne lalki, czy pluszowego misia. Wygląda, o ile to możliwe, jeszcze gorzej niż kilka dni wcześniej, kiedy tuż po swoich 56 urodzinach, próbował jeszcze zagrzewać do ostatniej walki swoich młodych, oddanych żołnierzy. Dzieci.
Około 4 nad ranem podejmuje decyzję, ale waha się. Nie jest pewien czy to, co zamierza, jest w stu procentach pewne. Postanawia zrobić test. Bolesny test. Blondi, jego wieloletni przyjaciel, a być może jedyny, a z pewnością najwierniejszy przyjaciel, ufa mu bezgranicznie. Owczarek niemiecki łapczywie połyka to, co dostaje od swojego pana. On przecież nigdy nie mógł by jej skrzywdzić. Kilka sekund później, prezent od Martina Bormanna, Blondi, która była z nim od roku 1941 umiera, a jej ciało wygina się przez chwilę w konwulsjach.
Cyjanek działa. To dobrze. Kolejne godziny spędza na rozmyślaniu. Około 10 rano gen. Helmuth Weiding, dowódca obrony Berlina, oznajmia mu, że koniec jest bliski. Sowieci dotarli już na odległość zaledwie kilkuset metrów od bunkra, który w ostatnim czasie był jego domem. Skinienie ręką do swojej osobistej sekretarki daje jej sygnał, że kucharki przebywające z nim bunkrze mogą zacząć przygotowywać obiad.
Z listów, które Constanze Manziarly pisała do swojej siostry w Innsbrucku, dowiadujemy się przygotowała mu w tym dniu makaron z sosem pomidorowym. Austriaczka bała się każdy jeden raz przygotowując jego dania. Był wegetarianinem i każdy, nawet najmniejszy kaprys dotyczący menu, mógł skazać ją na śmierć.
Fragment filmu Upadek z 2004 roku
Obiad zostaje podany około 13. Przed rozpoczęciem on rozdaje wszystkim towarzyszącym mu kobietom fiolki z cyjankiem. Podobne do tej, która kilka godzin wcześniej zabiła Blondi.
Gdy dochodzi 15 zmierza do swojego gabinetu, towarzyszy mu Eva Braun z którą zaledwie dzień wcześniej wziął ślub. Eva wiedziała co się dzieje, ale nigdy nie była zainteresowana, ani polityką, ani wojną, ani tym, co dzieje się gdzieś tam, w dalekich krajach na wschodzie.
Heinz Linge, jego osobisty kamerdyner zamyka za nimi drzwi jego gabinetu. Jest ostatnią osobą, która widzi ich żywych, a jednocześnie pierwszą, która po wszystkim wejdzie do jego pokoju. Przed zamknięciem drzwi Linge dostaje jeszcze szczegółowe rozkazy dotyczące ciał jego i Evy oraz wszystkich ich rzeczy osobistych. Drzwi się zamykają.
Eva siada na niewielkiej sofie, obok siebie kładzie pistolet, który on dał jej wcześniej. On siada na krześle przed biurkiem. Podaje żonie fiolkę. Ona połyka ją niemal bez żadnych oporów. Umiera niemal błyskawicznie, zupełnie jak Blondi, broń leży nieużyta. Bez oporów poddała się, tak jak robiła to niemal zawsze.
On przez sekundę patrzy na żonę, podnosi rękę do ust i wkłada fiolkę między zęby. Rozgryza ją i w tym samym momencie przykłada swój pistolet do skroni. Strzela. Krew trysnęła na ściany bunkra i sofę na której ostatni raz spoczęła Eva Braun. Był 30 kwietnia 1945 roku. Dzień później w niemieckim radio spiker ogłasza jego śmierć.
Niemiecka III Rzesza miała przetrwać tysiąc lat. Trwała niewiele ponad 12 i upadła ostatecznie tydzień po samobójczej śmierci jej fuhrera - Adolfa Hitlera. Adolf Hitler był odpowiedzialny za konflikt, którego wcześniej świat nie widział. Adolf Hitler przyczynił się do śmierci 60 milionów ludzi. W trakcie jego rządów Niemcy, na terenie III Rzeszy i krajów okupowanych, założyli 1634 obozy koncentracyjne, ponad 900 obozów pracy i tzw. obozów przejściowych, z których przewożono więźniów do obozów zagłady. Nikt nigdy wcześniej, ani później, nie skodyfikował, a później w sposób niezwykle szczegółowy, nie zaplanował i nie przeprowadził tak ogromnej rzezi istnień ludzkich. Pamięć o tych, co zginęli, i o ich oprawcach, należy zachować na wieki.
Powyższy opis ostatniego dnia życia Adolfa Hitlera jest w dużej mierze oparty na prawdziwych wydarzeniach tamtego dnia. Niektóre szczegóły jednak zostały dodane w celach uatrakcyjnienia tekstu.
Follow me for more: @geekweb