W dolinie mgieł
W dolinie mgieł przemija nasz czas
Choć zrodziliśmy się pośród gwiazd.
Droga do Słońca, zwodniczy to szlak,
Spłonął już na niej niejeden ptak.
Źródlana woda magiczny ma smak,
Odnajdzie go ten co pójdzie wspak.
W dolinie mgieł przemija nasz czas
Choć zrodziliśmy się pośród gwiazd.
Droga do Słońca, zwodniczy to szlak,
Spłonął już na niej niejeden ptak.
Źródlana woda magiczny ma smak,
Odnajdzie go ten co pójdzie wspak.
Sam ongiś pisałem poezję.
Fakt, że dawno temu i najlepsze wiersze rodziły się w emocjonalnych bólach młodzieńczej miłości oraz wszystkiego co ze sobą niosła. :) Przy okazji jednak sięgałem czasem po inne tematy filozoficzne.
Trochę mnie sprowokowałeś tym wierszem i przeszło mi przez myśl, czy aby nie odkopać swoich starych i tu tez nie dodać ale jednak chyba zrezygnuję gdyż za dużo tam ciężkich emocji.
W ogóle czy my się wydaje czy z tą poezją to jest tak, że kiedy pisze się o cierpieniu, o rozterkach, zawodach, heroicznych acz nieudanych próbach etc. to jest to "głębokie" a kiedy próbuje się pisać coś pozytywnego i wesołego to jest to "kiczowate". Ja przynajmniej tak oceniałem zazwyczaj to co pisałem.
Może znajdę i przejrzę te dawne pisanie. Napewno pisałem pod wpływem emocji, zwykle silnych, niekoniecznie jednak ciężkich. Sporo pisałem tak zwanych miłosnych wierszy, takich radosnych.
Pisałem też jednak pod sesje rpg czy z innych błahych powodów - choc moim sekretem, czy metodą było wtedy wytwarzanie w sobie ładunku emocjonalnego.
[BOT] Witamy azradiel na #polish, tagu używanym przez Polaków do publikacji polskich treści w ekosystemie Steem (np. Steemit czy Busy). W ekosystemie Steem wspiera się oraz nagradza się nową i autorską twórczość.
Dobra robota ! oby tak dalej ;)