You are viewing a single comment's thread from:
RE: Final Fantasy X/X2 Remastered - Recenzja
Auto Haste to podstawa :) Ogólnie jest kilka możliwych i ciekawych kombinacji, co prawda dokładnie teraz już ich nie pamiętam, ale można było się fajnie pobawić :)
Dark Aeony za pierwszym razem mnie ominęły, bo grałem w wersje amerykańską, w której ich nie było, nadrobiłem dopiero za drugim razem :) Za to Animę i siostry oczywiście posiadałem :) Ogólnie zrobiłem chyba wszystko co się w tej grze dało zrobić :)