You are viewing a single comment's thread from:
RE: Z Ciszą pośród czterech ścian część 1
Cieszę się, że trafiłem na Ciebie, widzę że dużo przydatnej wiedzy z Twoich postów wyciągnę dla Siebie. A w mojej pracy to przydatne informację.
Moją pierwszą styczność głuchoniemymi miałem wiele lat temu wieku około 13 lat. Byli to moi rówieśnicy. W tedy to nawet nie miałem pojęcia o ich sposobie porozumiewania się. No, ale i tak porozmawialiśmy.Zważywszy na to, że poznaliśmy się w chłodny wieczór i znajdowaliśmy się na parkingu pełnym samochodów, chuchaliśmy na szyby i pisaliśmy tak jakieś 2 h. Do dziś pamiętam to wydarzenie i pamiętam jakie to były radosne osoby.
Głusi nie są niemi - mają swój język a określenie głuchoniemy jest dla nich bardzo krzywdzące i obrazliwe. Część z nich umie mówić czyta z ruchu warg ba intelektualnie często są bardziej rozwinięci niż nie jeden człowiek zdrowy.
Teraz już to wiem, pisałem bardziej z perspektyw trzynastoletniego chłopca który nie miał pojęcia o tym;-) a dzięki Twoim postom dowiem się więcej.