You are viewing a single comment's thread from:
RE: Wspomnienia kucharza #1 Czy jest tu jakiś kucharz?
Kiedyś było ciężko, dziś jest dużo lepiej. 👍
Zmieniła się mentalność, a dawny beton gastronomii ustąpił młodym chłopakom - z ambicjami i odpowiednim podejściem do zawodu.
Fajnie, że napisałeś coś od siebie, łącze się w bólu i gratuluję decyzji.
Ja zostałem i jestem zadowolony, stałem się dzięki temu silniejszy i nauczyłem się czego nie robić, jak nie pracować..
Do usłyszenia😉