You are viewing a single comment's thread from:

RE: Miałem 69 lat i postanowiłem się odmłodzić ;)

in #polish7 years ago

No pogoda, ona sprzyja kreowaniu wymówek ;) Trzeba zaciskać poślady i ruszać w drogę. U nas temperatura ujemna ale nie ma że boli.

Oglądałem mapkę i muszę powiedzieć, że ciężko tam u Ciebie o łatwe trasy, dużo pod górkę :)

Sort:  

Wiem, ale niektórym takie trasy pod górkę odpowiadają, tym bardziej wyćwiczonym ;) Adam biegał z mojego domu na Angelokastro w Krini i wracał zanim obiad zrobiłam... szacun normalnie. Też miał zegarek więc na pewno wrzucił swoje biegi do sieci, oglądaliśmy też jak radzą sobie tutaj rowerzyści.

Więc tak jak mówisz trza zacisnąć pośladki i ruszać w drogę bo co tak będę od Was odstawać :)

A to tak, dla wytrenowanych to już inaczej. Piszę pod kątem rozpoczynania przygody. Jak teraz mam przed sobą podbieg, to zamykam oczy i udaję, że mnie tu nie ma i że to nie moje serducho chce ze mnie wyskoczyć :D

Zakładaj gacie, jakieś buty i w drogę :D u Bonda będą mieli chyba o czym opowiadać ;)

Każdy sposób jest dobry jeśli prowadzi do celu :)
Działaj a ja też zacznę!

Matko... jak sobie wyobrażę ten podbieg do Krini tymi zakrętami przez Prinilas to mnie wszystko boli. Fajną pętle można zrobić (może tak biegł Adam) wracając do Ciebie przez Vatonies. 13 km ale podbiegów 500m czyli tyle co w Chorzowie robi się przez 10 - 15 treningów na moim poziomie. Chyba tam wpadniemy do Ciebie na biegowy obóz przetrwania :D

Wpadajcie!!! :D
Przez Vatonies nie biegł, normalnie według mapy co mu pokazałam w domu, cały czas szosą, koło Bonda na Prinilas pod górkę cały czas prawie aż do Krini, na Angelokastro do góry i z powrotem, był bez telefonu i bez wody, ale wrócił bardzo zadowolony bo widoki cudowne :)
W Afionas i Arillas też był truchcikiem ;)

Afionas to ten ładny punkt widokowy na drugim końcu zatoki co jest tak ostro pod górkę? A Arillas jeszcze dalej następny kurort jakby? KILLER :D

Dokładnie :)
Zanim się rodzina wykąpała w Agios już był z powrotem ręczniki podać ;)