You are viewing a single comment's thread from:
RE: Lalki Mileny.
Szkoda, sama wybrałam się w ostatnim dniu i to też musiałam się wewnętrznie motywować, bo miałam strasznego lenia. Mam cichą nadzieję, że to nie ostatnia wystawa Moniki...
Szkoda, sama wybrałam się w ostatnim dniu i to też musiałam się wewnętrznie motywować, bo miałam strasznego lenia. Mam cichą nadzieję, że to nie ostatnia wystawa Moniki...