You are viewing a single comment's thread from:

RE: Konkurs Kulinarny (13) - Sorgo z selerem naciowym, suszonymi wiśniami i szafranem

in #polish6 years ago

Myślę, że moja pani w warzywniaku zaliczyła by opad szczęki, gdybym zapytał o sorgo :) Juz topinambur ją zakłopotał i do tej pory nie sprowadziła. Ostatni raz sorgo jadłem w Zimbabwe, podane jednak w o niebo skromniejszej i mniej kolorowej formie!

Sort:  

Ja lubię sorgo z oliwa i sola. Jak zreszta wszelakie inne kasze i ziarna. Ta prosta forma jest wspaniała. Ale lubię też urozmaicić i zwiększyć wartość odżywcza posiłku:)

Napisz więcej o wyprawie do Zimbabwe, proszę.