You are viewing a single comment's thread from:
RE: Edge of the Sand - czyli dureń z dobrym serduszkiem.
Super sprawa, w tym roku byłem na Filipinach i na pewno tam wrócę. Palawana nie zwiedziłem, zapraszasz na szejk z buko? :D Swoją drogą będzie jakaś relacja z budowy, vlog itp?
Sądzę, że coś wymyślę odnośnie relacjonowania postępów prac! A jeżeli chodzi o zaproszenie na Palawan, to moje drzwi stoją otworem.
W takim razie czekam na więcej info!
Filipiny są super, przyjaźni ludzie, piękne miejsca, dobre jedzenie (chociaż chyba każda kuchnia jest lepsza niż angielska :P) i piękne dziewczyny ;)
Zazdroszczę i życzę powodzenia.
Co do jedzenia głośno bym dywagował. Nie przepadam za lokalnym jedzeniem, ale na szczęście mają ryby, owoce i warzywa!
W Uk za to mają fish and chips z octem xD
Lokalne jedzenie na Filipinach było super, ale już słodycze były bardzo kiepskiej jakości. Mimo wszystko odżywiam się zdrowo więc ryby, ryż, owoce i warzywa to rarytas dla mojego organizmu ;)