UFC 218 HOLLOWAY VS. ALDO 2

Jesteśmy świeżo po gali UFC 218 HOLLOWAY VS. ALDO 2. Odbyła się ona w sobotę 2.12.2017 czasu lokalnego, a niedziele rano czasu Polskiego. Tytuł mistrzowski został w rękach dotychczasowego mistrza Hollowaya (19-3) i rewanż pomiędzy tymi dwoma Panami jest znów po stronie Hawajczyka.

Jednak chciałbym zwrócić uwagę na druga walkę wieczoru, a szczególnie na postać Francis'a Ngannou. Walka stoczona pomiędzy nim, a Alistair'em Overeem ( o którym wspomniałem już w poprzednim wpisie odnośnie przeciwnika Marcina Tybury ). Skończyła się ona KO w pierwszej rundzie, poprzez uderzenie hakiem. Ciężki nokaut, lepiej go nie przeżyć nigdy w życiu.

Tak więc, kim jest ów Pan?

Francis" The Predator" Ngannou urodzony 5 Września 1986 roku w Kamerunie. Walczy pod Francuską flagą, z jasnej przyczyny - mieszka tam i tam zaczynał swoją przygodę z mma. Jak można zorientować się z wielu dokumentalnych filmów na temat jego osoby, dużą część życia spędził w slumsach paryskich dorabiając w jako pomoc kuchenna. Dzięki jego gabarytom znajomi namówili go na treningi sztuk walki. Początkowo bardzo chciał pozostać przy boksie, jednak trener namówił go do mma i tak już zostało. Strasznie słodka i filmowa historia, która idzie tylko w jednym kierunku - mistrz UFC w wadze ciężkiej.

Jestem tylko Tomkiem opisującym swoje przemyślenia na steemit i mój głos w świecie mieszanych sztuk walki jest co najwyżej nieważny, to sądzę, że co by się nie wydarzyło oni zrobią z niego tego mistrza. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - jego historia jest dobrze sprzedajna. Większość walk wygranych ( co ciekawe przegrał z Zoumana Cisse, który z kolei uległ Wieczorkowi, również pisałem o nim w poprzednim wpisie), pochodzący z biedy czarnoskóry zawodnik jest idealnie wpisującym się wzorem do dzisiejszego świata. Od zera do bohatera można powiedzieć. Jednak co o nim samym? Niby jest bardzo skromnym człowiekiem, ale jego słowa że "każdego mógłby tak załatwić" trochę zapaliły mi lampkę w głowie.

Niestety pewnie następną walkę będzie miał już o pas mistrzowski (chociaż tylko ma 6 stoczonych walk pod szyldem UFC) i ten pas zapewne zdobędzie. Aktualnym mistrzem jest Stipe Miocic.

Dlaczego mnie to intryguje? Ponieważ jest chociażby taki zawodnik jak Darren Till, wygrywający wszystkie walki i nikt nie mówi o jego mistrzowskim pojedynku. Jednak, pożyjemy zobaczymy. Miłego dnia. :)