RE: EA Chce Wprowadzić Mikrotransakcje Do Starszych Tytułów! [PL]
Właśnie też nosiłem się z zamiarem napisania artykułu w tym temacie...
Nie chcę być złym prorokiem, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że możemy zbliżać się do kolejnego "wielkiego krachu gier wideo".
No bo pomyślmy, ceny gier idą w górę, koszty produkcji największych gier AAA są astronomiczne (a z tym wiąże się większa presja, żeby jak najbardziej monetyzować wydany tytuł), co najgorsze, do praktycznie każdego z nowych, głośnych tytułu implementują lootboxy, czy to tylko ze skórkami, czy to już obecnie - o zgrozo - z przedmiotami wpływającymi na rozgrywkę.
W grach za 250 PLN!
Jak tak dalej pójdzie, to albo gamedev'i dopną swego i gry staną się skarbonkami, co zabije ich unikatową duszę, albo gracze zbuntują się i przestaną gry AAA kupować, co spowoduje krach - i upadek największych, paniki na giełdach, a co z pewnością przełoży się na niechęć inwestowania w to medium, a przez co będziemy mogli tylko pomarzyć o kolejnych wielkich przygodach typu Wiedźmin 3...
Boję się, że dobrze już było, a czasy eldorado elektronicznej rozrywki są już za nami...
Dokładnie tak, również spodziewam się jakiegos załamania na rynku. Duzi gracze próbują eksploatować użytkowników do granic możliwości i non-stop tę granicę przesuwają. Z drugiej strony chcę wierzyć, że nadal dużą część konsumentów stanowią świadomi ludzie i zwyczajnie zagłosują portfelami wybierając te produkcje, które nie karcą graczy za to, że próbują się dobrze bawić w tytule, który kupili za grube pieniądze. Myślę, że nawet jeżeli dojdzie do krachu - np. upadku kilku dużych wydawców - lukę po nich zapełnią mniejsze firmy z dobrym "towarem". Tak jak miało to miejsce z Atari w którego miejsce weszło Nintendo.
Zgadza się, w miejsce Atari rzeczywiście weszło Nintendo, ale dopiero po kilku ładnych latach "ciemnych wieków", co trwało zależnie od przyjętej daty granicznej albo 1983-1985 albo aż do 1987 r.
Cztery lata bez (dobrych) gier!!
Chociaż, może dzięki temu mógłbym w końcu nadgonić z klasykami;)
Podejrzewam, że to byłby mega bum na rynku indie. A i tam zdarza się dużo perełek, więc my, gracze, nie będziemy nigdy narzekać na brak gier :)
Gry Indie to jednak nie to samo, co produkcje typu Knights of the Old Republic, Wiedźmin, Dark Souls, Jedi Knight, Doom czy wreszcie GTA.
Indie to inna półka, więc nie będą mogły służyć jako 100% substytut...