Skala Allena Hyneka - klasyfikacja obserwacji UFO i spotkań z obcymi.
Terminem "bliskie spotkanie" określamy sytuację w której osoba jest świadkiem/obserwatorem niezidentyfikowanego obiektu latającego (UFO).
Klasyfikację tą zaproponował Josef Allen Hynek (1910-1986) amerykański astronom i badacz UFO w swojej książce z 1972 roku p.t. "The UFO Experience: A Scientific Inquiry".
J. Allen Hynek zdj. wikipedia
Pewnie wszyscy kojarzycie klasyfikację którą zaproponował z filmu "Bliskie spotkania trzeciego stopnia".
Ciekawostka - skala ta znajdowała się na plakacie promującym ten film, a sam Hynek pojawił się na jego końcu.
screen z filmu "Bliskie Spotkania Trzeciego Stopnia"
Do klasyfikacji "Bliskiego spotkania" obiekt musi być widziany z odległości nie większej niż 150 m. Poniżej tej odległości Hynek ustalił następującą kategoryzację obserwacji UFO:
- Nocne światła (Nocturnal Lights) - światła widziane w nocy
- Dyski w świetle dziennym (Daylight Discs) - dyski widziane w dzień
- Raporty radarowe (Radar-Visual) - raporty które mają swoje potwierdzenie radarowe
Obserwacje które dzieją się w odległości do 150 metrów dzielimy na:
- 1 Stopień - obiekty widziane z bliskiej odległości, nie podobne do obiektów pochodzenia ziemskiego, można dostrzec detale.
- 2 Stopień - widzenie UFO w którym oprócz obserwacji ma miejsce inne oddziaływanie. Mogą to być zakłócenia w działaniu urządzeń, paraliż, upał bądź dyskomfort świadków, niepokój zwierząt, a także fizyczne ślady pozostawione przez widziany obiekt.
- 3 Stopień - podczas obserwacji można dostrzec załogantów/pilotów UFO. Mogą to być humanoidy, a także roboty.
Podtypy zaproponowane przez badacza UFO Teda Bloechera:
A : Istota jest obserwowana tylko wewnątrz UFO.
B : Istota jest obserwowana wewnątrz i na zewnątrz UFO.
C : Istota jest obserwowana w pobliżu UFO, ale nie wchodzi ani nie wychodzi.
D : Istota jest obserwowana, jednak bez pojazdu/statku. W bliskiej okolicy i w podobnym czasie były jednak zgłaszane obserwacje UFO.
E : Istota jest obserwowana, ale nie widzimy UFO i nie było odnotowanej aktywności UFO w tym czasie.
F : Żadna istota ani UFO nie są obserwowane, ale człowiek doświadczył pewnego rodzaju "inteligentnej komunikacji".
Poza 3 kategoriami które zaproponował Hynka, dodane zostały kolejne 4 stopnie, które nie są powszechnie akceptowalne przez badaczy UFO
- 4 Stopień - Zdarzenie UFO, w którym ma miejsce uprowadzenie. Zdarzenia takie jak te przedstawione w filmie z Millą Jovovich "Czwarty stopień", czyli halucynacje, sny, poczucie niepokoju, utraty poczucia czasu wliczane są do tej kategorii.
- 5 Stopień - Spotkanie z UFO w którym następuje komunikacja pomiędzy człowiekiem a bytem pozaziemskim. Komunikacja ma charakter dobrowolny i jest obustronna. Zdarzenie w Emilcinie które opisałem w tym poście Historia Jana Wolskiego - niezwykłe spotkanie z obcymi we wsi Emilcin. można by śmiało zaliczyć do tej kategorii.
- 6 Stopień - Śmierć człowieka, bądź zwierzęcia związana z obserwacją UFO
- 7 Stopień - Stworzenie hybrydy człowieka i kosmity poprzez rozmnażanie płciowe bądź eksperymenty genetyczne.
Z tym rozmnażaniem płciowym to ktoś nieźle poleciał, ale zawsze to dobra okazja do wklejenia memu z moim ulubionym znawca tematu:D;)
Źródła:
http://paranormal.wikia.com/wiki/Close_Encounter
https://en.wikipedia.org/wiki/Close_encounter
https://www.csicop.org/si/show/the_secret_life_of_j_allen_hynek
rQub.
Kiedyś, dawno temu, będąc kilkuletnim dzieckiem doświadczyłem nietuzinkowego "bliskiego spotkania"!
Obserwacja miała miejsce znacznie bliżej niż 150 metrów, i mimo że odbywała się w dzień, to zobaczyłem Nocturnal Lights. Był to zdecydowanie 2 i 4 stopień jednocześnie, ponieważ obserwacja spowodowała dyskomfort świadków, halucynacje, paraliż, utratę poczucia czasu, i w końcu fizyczne ślady pozostawione przez widziany obiekt. Dodam również, że po ocknięciu się i wytarciu łez, z opatrunkiem i wtulony w ramiona rodziców, uzmysłowiłem sobie, że żadnej istoty ani UFO nie zaobserwowałem, a zostałem zwyczajnie uderzony przez huśtawkę! W związku z tym, według badacza UFO Teda Bloechera, zakwalifikowałem się do podtypu F, gdzie doświadczyłem pewnego rodzaju "inteligentnej komunikacji", dzięki której wyciągnąłem wnioski, i już nigdy później nie zbliżałem się do huśtawek będących w ruchu! :)