RE: TataFilipa #4: Pot, łzy, kolki i depresja
przypomniałeś mi wszystkie moje własne myśli z okresu niemowlęctwa mojego syna!
a skoro "przypomniałeś" to znaczy, że jednak sie je zapomina :D
pamiętam, jak na różnych etapach jego życia zastanawiałam sie:
yy.. jak to jest że ten dzieciak w ogóle nie potrzebuje snu?!?! śpi w porywach do 23 minut, ale zwykle wystarczają mu takie 8-minutowe drzemki :(
gdzie te problemy z nastolatkami, których nie możesz rano zedrzeć z łóżka do szkoły? kiedy ta passa sie odwróci?!
albo trochę później pocieszałam sie:
yy.. mój syn będzie rekordzistą w używaniu smoczka, nigdy sie go nie pozbędziemy.
noo ale tez z drugiej strony.. nie widuje sie przecież zbyt często nastolatków ze smoczkami, wiec może jednak jest i dla nas nadzieja?!
i tym podobne rozmyślania :))
wszystko mija (taka złota myśl)