Piątkowy klasyk czyli ryba w migdałach
Hej
Dzisiaj klasyk ale troszkę inaczej. Raczej z musu niż wyobraźni-zabrakło bułki tartej, więc zmieliłam migdały płatki bo akurat je miałam. Wyszło super, na pewno to powtórzę a przepis ląduje ku pamięci. ZAPRASZAM
Dorsz-filet
migdały zmielone
mąka
jajko
sól, pieprz
Dorsza doprawiam solą i pieprzem. W drugim talerzu mieszam mielone migdały i mąkę. Rybę panieruję w mące i migdałach następnie w jajku i znowu w mące i migdałach. Delikatnie to robię, bo mimo podwójnej panierki nie chce zabić smaku ryby. Nadmiar zawsze strzepuję do talerza. I teraz smażenie. Na zimną patelnie wrzucam masło, olej i ząbek czosnku. Ja się zarumieni a tłuszcz zagrzeje obsmażam rybę. W drugim rondelku podsmażam na maśle cebulę. Podsmażoną rybę przekładam do tego właśnie rondelka, przykrywam pokrywką i zostawiam na 5 minut. Ryba dojdzie i fajnie przegryzie się z cebulką. Do tego dzisiaj młode ziemniaczki i surówka. Ale to dorsz był królem i wyszedł super. SMACZNEGO