You are viewing a single comment's thread from:

RE: Edmund Husserl i fenomenologia.

in #polish7 years ago

Dobry tekst, tłumaczysz przejrzyściej niż profesor Łaciak. :D Ale nie sądziłam że Husserl był takim psychologistą. Przecież starał się zbudować "filozofię jako naukę." A co do przepaści między przedmiotem poznania a samym przedmiotem, dla mnie dokonanie Husserlowskiego epoche, oczyszczenie się z przekonania o istnieniu świata zawsze prowadziło do solipsysmu, czy może poglądu bardziej zbliżonego do Berkeleya. Nie wiem jak po dokonaniu redukcji można utwierdzić się w przekonaniu o istnieniu Innych. Już chyba wolę uznawać że wszystko jest Jednią, jak u Hegla.

Sort:  

Aż miło mi się czyta, gdy ktoś pozostawia po sobie taki komentarz. Oczywiście jak w każdym innym stanowisku filozoficznym nawet jeżeli są podobne to istnieją subtelne różnice. Myślę, że u Berkeleya idealizm immanentny jest ostrzejszy i bardziej krytyczny niż Husserlowska fenomenologia, przy której zachodzi pewna relacja w stosunku do idealizmu transcendentalnego w sensie kantowskim. Co do relacji między immanencją a transcendencją też moglibyśmy dyskutować długooo :) A co do redukcji fenomenologicznej analogonem może być współczesna fizyka lub matematyka. Przykładowo twierdzenie Noether. Jeżeli nie znalibyśmy zasad zachowania i odkrylibyśmy, że generatory grupy Liego ściśle wiążą się z symetrią układu. Doszlibyśmy do wniosku, że jakieś zasady zachowania muszą istnieć.