Moje 3 dni w Katarze - zdjęcia

in #polish7 years ago (edited)

Cześć

Chciałem Wam pokazać kilka zdjęć z Doha, stolicy nomen omen zamkniętego kraju. Zeszłym rokiem udało mi się spędzić tam 3 dni. Zaraz opiszę czemu te 3 dni były słabe :).

Na początek widok z i na Al Corniche, wizytówka Doha:

IMG_20160411_113119.jpg

IMG_20160411_142051.jpg

IMG_20160411_143203.jpg

IMG_20160411_180147.jpg

Występuje tutaj mocny kult władzy, na zdjęciu od lewejwidzimy byłego emira (Hamad) oraz jego syna, obecnego emira Kataru. Takie portrety można spotkać w wielu miejscach, to akurat było w hotelu.

IMG_20160411_212247.jpg

Teraz najciekawszy smaczek, czyli Katara beach. Segregacja na plaży (single mają osobną część plaży, rodziny osobną), wszędzie kobiety podczas kąpieli muszą być zakryte aż do kostek i aż do przegubów na dłoniach.

IMG_20160412_122940.jpg

Zdjęcia robione telefonem, wobec czego nieprofesjonalne :)

Generalnie cały 3 dni siedziałem w hotelowym basenie, brak rozrywek, brak rzeczy do zwiedzania, alkohol dostępny, jednak bardzo ciężki dostęp, żeby wejść do knajpy gdzie serwują alkohol, musisz być trzeźwy i dać zeskanować paszport :)

Zamknięty kraj, masa robotników z Indii, Pakistanu, kobiety z Filipin, Ukrainy. O warunkach pracy w Katarze można sobie poczytać na internecie, zwłaszcza robotników z krajów "Trzeciego świata".

Podsumowując - ja nie wrócę

Sort:  

Nie wrócisz do Polski? ;) czy drugi raz tam nie pojedziesz?

Kobiety do wody tak ubrane to wchodzą w jakimś specjalnym stroju "a la nurek" , czy w sukniach? - obawiam się o nasiąkanie takich strojów wodą.

drugi raz nie pojadę do Kataru
pływają w tzw. burkini -> obczaj w google

Fajnie wyglądają.

Dziwny kraj i obyczaje, no ale co zrobić, zdjęcia pokazują że to ładne miejsce, czyste. Chyba że się mylę.

nie mylisz się, dokładnie tak jest

Ładnie i czysto, fajne fotki :) Co do rozrywek, no cóż, co kraj to obyczaj ;) Dobrze, że miałeś basen :P