Świetny materiał, osobiście jestem zdania, że btc będzie spadać nie do poziomu np 8500, 8300 itp tylko do momentu wejścia Lightning Network. (tylko nie wiem czy to nie będzie solą w oku górników?). Druga opcja to oczywiście kontrakty jak wspomniałeś. Tylko to naprawdę jest w stanie zdecydować o nastrojach kupujących i sprzedających. Odnośnie rządu to ogólnie jak zwykle obudzą się z ręką w nocniku. Najbardziej podoba mi się sposób uregulowania kwestii inwestycji i opodatkowania, o którym wspominasz w Korei. Nic prostszego nie można wymyślić. Giełda pobiera podatek o zysku w momencie przewalutowania na walutę fiat wszystkie transakcje są legalne i transparentne a rynek bezpieczny pod względem nadużyć "prania brudnych pieniędzy" Moim zdaniem to jest kierunek rozwoju dla naszego rządu. Czemu nie zarabiać na podatkach? dlaczego blokować i nie wykorzystać okazji? Myślę, że duża część handlujących walutami chciałaby uproszczenia do maksimum wszystkich formalności podatkowych. Skoro można to zrobić dla lokat czy pieniędzy na ROR to czemu nie wprowadzić na zyskach z krypto? Oczywiście przy założeniu że podatek nie był by zbyt duży a handlujący chcą to robić w zgodzie z przepisami prawa i podatkowymi. A zakładam , że tak właśnie jest. Zakaz jest najgorszą formą regulacji bo po prostu jest nieskuteczny i tworzy szarą strefę.