You are viewing a single comment's thread from:
RE: Riposta do 'Z miłości do życia, czyli antyantynatalizm' by @kaysh
Rozmarzyłem się ... przyłączyłbym się do antynatalistów.
Żona też.
Riviera, Meksyk, Gruzja... Korfu ...... lecz ...
... przyszedł "młody" prosi o kolejną stówę na wyjazd.
Za późno. :)
Hahahaha, pozdrów "młodego" i żonę oczywiście
O, jak miło :). Dzięki!!