Ślepy na lustro
Kiedy wieść się rozeszła, wszyscy byli zszokowani. „Co to znaczy, że chcą postawić wiceprezydenta w stan oskarżenia?” – zastanawialiśmy się. Z jakiego powodu wywlekają go z urzędu w biały dzień, odmawiając mu godności dokończenia kadencji?
Podpisano petycje. Musieli ostracyzmować strusia. Musiał odejść. Nie było dla niego miejsca w parlamencie.
Śmieszne! Jego zarzuty brzmiały: korupcja, nadużycie władzy, rażące wykroczenie! Wniosek został przyjęty. Został „rzucony wilkom na pożarcie”.
Zabawne i ironiczne! Ci sami impeachmentowcy są winni tych samych zarzutów. A jednak wybrali ofiarę jednego ze swoich. Baranka ofiarnego, by zaślepić cały naród.
Dziwne czasy. Wskazujemy palcami na innych, ślepi na lustro, które odbija nasze własne grzechy.
Sort: Trending
[-]
successgr.with (75) 3 days ago