Rola siatki w życiu człowieka

in #polish7 years ago (edited)

Dzień dobry! Przedstawiam Wam Panią Siatkę. Z resztą, myślę,że nie muszę tego robić- każdy zna ją bardzo dobrze, w końcu siatka towarzyszy każdemu z nas na co dzień. I tak naprawdę nigdy nie zwróciłam większej uwagi na to ile jej zawdzięczamy gdyby nie @katayah i temat ogłoszonego przez nią konkursu czyli właśnie ''SIATKA''

1.png

Oczywiście siatka jest tu słowem które się przyjęło- bowiem pierwotnie oznaczało ono torbę wykonaną z zaplecionych naturalnych lub sztucznych sznurków. Dziś zostały one zastąpione plastikowym tworzywem ale sama nazwa została. Mimo, że nie cieszy się dobrą sławą właśnie z racji tego plastiku to jednak nie można nie zauważyć jak bardzo zwykła reklamówka pomaga nam na co dzień.

Pierwszą plastikową siatkę wymyślił Gustaw Thulin Sten w 1965 roku. W latach 70 tych otrzymała ona miano reklamówki ponieważ zaczęto wykorzystywać ją jako nośnik reklam ale nazwa ta zaczęła być stosowana pod koniec lat 80 nawet w stosunku do małych plastikowych toreb bez żadnych nadruków. Liczba produkowanych siatek rosła i rosła co jak się można domyślić, nie wpłynęło korzystnie na środowisko naturalne. Zaczęto myśleć wtedy o ekotorbach…
Ale ja nie o tym. Dziś chciałam się skupić na tym na czym polega fenomen siatki. Jaką rolę sprawuje ona w naszym codziennym życiu?

Po pierwsze i najważniejsze:

NOSI NASZE ZAKUPY

No dobra, to my je nosimy ale ona je w sobie mieści. I czasem wręcz ją rozrywa od ich ciężaru- ona dzielnie to znosi.

Jestem mega słabym paparazzi – wstydzę się prosić ludzi żeby mi przypozowali z siatą, zdjęć z ukrycia robić nie lubię bo czuję jakbym kogoś śledziła, więc niestety- mam tylko takie.
siatka.jpg

Tu już nieco lepiej , no i jest kociak - nie wiem skąd u mnie taka słabość do wzoru w panterkę :D

3.jpg

Sami przyznajcie, jak bardzo niewygodne byłoby noszenie zakupów bez reklamówek? Jasne- możemy się przygotować i brać ze sobą np. plecak. Ale to często za mało by pomieścić wszystko, poza tym ile razy wychodząc z domu nawet nie przewidzieliście wyjścia do sklepu?

BUDUJE NASZ LOOK I WPŁYWA NA WIZERUNEK

Właśnie wracacie z mega ważnego spotkania albo np. koncertu w filharmonii. Macie na sobie super elegancki garnitur/kostium- najlepszy jaki macie w swojej szafie, nogi odziane w pięknie wypucowane buty typu ''lakierki'' a wasz włos jest uczesany nadzwyczaj dobrze. Gdybyście stanęli przed lustrem to stwierdzilibyście, że stylizacja Wam wyszła 10 na 10 i nadajecie się na okładkę czasopisma o ludziach sukcesu albo jakiegoś magazynu modowego.

Czujecie się ze sobą naprawdę dobrze. Wasza głowa podniesiona jest nieco wyżej niż zwykle gdy nagle- właśnie ta sama głowa uświadamia sobie,że w domu czeka ją pusta lodówka więc musi po drodze kupić kilo ziemniaków, pomidory, chleb i coś tam jeszcze. Wstępujecie więc do pobliskiego dyskontu i wykonujecie sprawunki. Płacicie w kasie a Pani uprzejmie ładuje Wam je do dużej plastikowej czerwonej siaty z uśmiechniętym owadem. Wychodzicie na ulicę i od teraz koło Waszej bardzo eleganckiej nogi w czarnych spodniach/ rajstopach dynda sobie wesoło napis ‘’ codziennie niskie ceny’’. Chcąc nie chcąc zaczynacie czuć się troszkę inaczej, już mniej dumnie, bo z pokorą przyznajecie że jednak bliżej Wam do prostego, normalnego człowieka niż gwiazdy wybiegu. Całą wymuskaną stylizację szlag trafił a to za sprawą jednej plastikowej torby, którą chciałoby się choć trochę ukryć gdzieś za nogami.

  • Osobiście uważam, że ta torba nadaje niezwykłego uroku takiej kreacji i gdybym kiedyś przypadkiem została redaktorem pisma modowego to bym takie zdjęcie władowała na okładkę.

Ale ale! Żeby nie było!
Siatka to też świetny sposób na poprawę wizerunku! Pomyślcie o powyższej sytuacji raz jeszcze. Tylko tym razem wracając do domu stwierdzacie, że macie ochotę kupić sobie parę butów z najnowszej kolekcji jakiegoś znanego projektanta. Idziecie do salonu, znajdujecie wymarzone trzewiki i po chwili wychodzicie z luksusową siatką z nazwiskiem tegoż właśnie projektanta. W tym momencie nie dość, że wyglądacie ładnie to jeszcze sygnalizujecie światu swój status majątkowy i to kto Was ubiera.

Jeśli nie stać Was jednak na najdroższe marki to jest też jedna opcja, która pomoże Wam w sytuacji nr 1 czuć się jak w tej o numerze 2.Wymaga ona od Was wybrania się na pobliski targ i inwestycji 50gr, tak jak na potrzeby tego artykułu zrobiłam ja. Szukacie wtedy wiszącego nad marchewką i kiszonym ogórkiem zwoju czarnych toreb , takich jak ta poniżej:

4.jpg

Teraz, nawet idąc do Biedry możecie pakować zakupy w super siatkę od znanego każdemu projektanta. Po użyciu możecie ją nawet wyprać, złożyć w kosteczkę i trzymać przy sobie zawsze- gdzieś na dnie torebki. To tak na wypadek kolejnych nieprzewidzianych zakupów na które Wy jednak będziecie już modnie przygotowani.

No i czego chcieć od tej stylizacji? Zaraz po zakupach ruszacie na miasto. Albo na dyskotekę. Generalnie gdziekolwiek nie pójdziecie to czujecie się jak boss.

5.jpg

Swoją drogą, ta torba od zawsze mnie intrygowała, znalazłam nawet na jej temat dobry artykuł:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,17145020,Czlowiek_z_czarna_reklamowka____Na_sniadanie__do_pracy_.html

JEST MIEJSCEM NA REKLAMĘ

No właśnie- odwołując się do powyższych przykładów – siatka to idealny nośnik reklamy. Potrafi przykuć wzrok każdego przechodnia i zapaść w pamięci. Im więcej ludzi nosi siatki z Twoim logo tym większa jest szansa,że zostanie ono gdzieś z tyłu głowy i będziecie zapamiętani.

JEST KOSZEM NA ŚMIECI

6.jpg

Tak. Zazwyczaj właśnie tak kończy, o ile wcześniej sama do tych śmieci nie zostanie wyrzucona. Zastępuje klasyczne worki – najczęściej te mniejsze ale i zdarza się,że i te całkiem duże.

Worki i duże siatki
7.jpg

POMAGA W PRZEPROWADZKACH

No właśnie. Czy znacie ten ból gdy kończą się już kartonowe pudła a stos rzeczy do przetransportowania rośnie?Na pomoc znów przychodzi Pani Siatka – w tym przypadku jest to już bardziej torba ale potocznie i tak większość mówi ''siatka'' więc postanowiłam tak zostawić.

zdjęcie piwniczne jakości piwnicznej

8.jpg

Siatka z IKEI- fenomen wszech-czasów. Mocna, duża, niby niezbyt ładna a jednak jakoś mało ''obciachowa''. Pomogła mi w taszczeniu projektów do szkoły, kilkukrotnych przeprowadzkach i wielu innych sytuacjach. Jest moją prawdziwą przyjaciółką.

ASYSTUJE W PIELĘGNACJI CIAŁA

Drogie Panie- siatka jest naszą przyjaciółką również w łazience! Na co nam specjalne czepki do zakładania na świeżo położoną maskę do włosów, jeśli mamy ją? Siata na głowę i jedziemy!

Oto ja z zupełnie naturalnym wyrazem twarzy i niczym niewymuszonym układem ust.
Seksi, nie?

9.jpg

RATUJE W SYTUACJACH PODBRAMKOWYCH

Przyznać się- kto choć raz w życiu odwiedzał kogoś w szpitalu i nie mając drobnych na jednorazowe ochraniacze na buty ratował się właśnie tak?

10.jpg

Czy u Was też dziś padało a parasol jak zwykle gdzieś się zapodział?

11.jpg

Wiem jakie kontrowersja wzbudza jedna mała plastikowa siatka a raczej jej negatywny wpływ na środowisko. Znalazłam dziś jednak artykuł, który przedstawia ją w nieco innym świetle. Oto fragment:

Fakty na temat plastikowych siatek
• 1 sekundę zajmuje wyprodukowanie jednej torebki foliowej, która później używana jest średnio przez 25 minut
• 55 tys. ton – tyle odpadów tworzy się po wykorzystaniu 10 miliardów torebek
• 115 – tyle metrów może przejechać samochód na ropie, która została wykorzystana do wyprodukowania jednej foliowej torebki
• 1,8 mln – tyle torebek dziennie zużywają mieszkańcy samej tylko Warszawy podczas zakupów
• koszt utylizacji torebek plastikowych jest niemal tej samej wielkości co koszt ich produkcji
• 60% torebek plastikowych nie poddaje się ani recyklingowi ani spalaniu
• toby plastikowe, przyczyniają się do wyczerpywania zasobów naturalnych i zaśmiecają środowisko

Mity:
• Torba papierowa jest bardziej przyjazna środowisku niż torba z tworzywa sztucznego
Ze względu na wytrzymałość, duża część toreb papierowych (szczególnie tych na zakupy) nie może być produkowana z makulatury, więc przyczynia się do wyrębu lasów.
Zużycie wody w przypadku produkcji toreb polietylenowych jest 50-cio krotnie mniejsze, niż w przypadku produkcji toreb z papieru.
Proces produkcji toreb foliowych wymaga 20% mniejszego nakładu energii niż wyprodukowanie w tej samej ilości toreb papierowych.
• Torba plastikowa używana jest tylko raz
80-90% toreb plastikowych jest używanych więcej niż jeden raz np. jako wkłady do kosza, do zbierania odchodów po zwierzętach, jako worki na drugie śniadanie, do trzymania mokrej bielizny, itp.
• Recykling plastikowych toreb jest kosztowny i trudny
Recykling tworzyw sztucznych w rzeczywistości jest bardzo prosty, ekonomiczny i wydajny energetycznie.

Hmmm… zawsze byłam zwolenniczka toreb papierowych a tu proszę!

Ja jednak na co dzień staram się radzić nieco inaczej- jak tylko mogę i pamiętam- używam tej oto materiałowej torby, która nie dość,że wytrzymała to można ją wyprać i schować w plecaku.

Całkiem przystojny pan towarzyszy mi na co dzień i zachęca by powrócić do natury.

12.jpg

No to wracam i zabieram go ze sobą w plener.

13.jpg

A jak jest u Was w temacie platikowej siatki, znacie jakieś inne jej zastosowania?
Jaki jest Wasz do niej stosunek?

P.S. Podobnie jak @rozku zastanawiała się nad swoim postem tak i ja myślałam czy ten post nadaje się do tagu pl-sztuka.
Ale po pierwsze- siatka ma dużo wspólnego z designem, po drugie- mowa o tym jak wpływa na nasze życie- a życie to sztuka. Dziś np. dużą sztuką było dla mnie przeżyć ten dzień bez wybuchnięcia czegoś ( może nawet siebie )w kosmos.

P.S. 2 Dziękuję za przeczytanie tego długaśnego postu!

Źródła z których korzystałam:
-moje życie
-ulica
-http://ekoszyk.mos.gov.pl/na-zakupach/torby-i-opakowania/torby/skad-sie-wziela-torba-na-zakupy/

Sort:  

Ja tam staram się używać materiałowej torby( spokojnie 1 rok starcza) i plastikowej wielokrotnego użytku,bo taka wytrzyma spokojnie 10 kg.
Warto dodać , że jak torba papierowa rozłoży się w jakiś 1 rok ,a plastikowa w kilkadziesiąt.Część osób nauczyła się nosił własne torby i dobrze.Wymusiły to ceny torebek foliowych w hipermarketach.

Super post! Uwielbiam Twój styl, uśmiałam się w paru miejscach nieźle.
To ciekawe jak wiele jest możliwości interpretacji tego samego wyrazu.

Oj tak - torba/siatka z IKEI to prawdziwy ratunek w każdej sytuacji, tutaj w Stanach nie ma w mieszkaniach pralek, co jest małym koszmarem i taka torba też genialnie służy do noszenia rzeczy do pralni.

Dziś np. dużą sztuką było dla mnie przeżyć ten dzień bez wybuchnięcia czegoś ( może nawet siebie )w kosmos.
Znam to uczucie. Dobrze, że jest weekend, można się gdzieś zaszyć i uniknąć implozji.

Dzięki za artykuł!

Ja również dziękuję- za konkurs :) Przyznam,że tym razem sporo się do niego przygotowywałam i miałam przy tym dużo frajdy :)

To zdecydowanie widać, że post jest przemyślany i że nie powstał za jednym zamachem - na pierwszy rzut oka po zdjęciach :) strasznie fajnie mi się czytało :) dziękuję jeszcze raz!

aż człowiekowi cieplej na sercu jak czyta takie rzeczy :)

hahah 😂
no to piąteczka!

ten artykuł jest rewelacyjny!!
pełen humoru, walorów edukacyjnych, ekologicznych
oraz estetycznych (back to nature :)

czuje sie ukontentowana wielorako :)

Dzięki kochana :) Cieszę się bardzo,że wprawił Cię w ukontentowanie :) ( czy mówiłam już kiedyś jak kocham język polski?)

to zdecydowanie widać!!

a język polski jest Jedyny!!!
zobacz takie niepozorne słowo "siatka" - a ile głębokich i odległych skojarzeń!! :)
(ja tam jeszcze bym kilka, zupełnie innych odniesień mogła zrobić,
Ty pewnie też :)

Super artykuł. Gratuluję:)

Dziękuję bardzo :)

Bombowy artykuł :) a w podróży ja używam zrywek, znaczy siatek do noszenia brudów w plecaku i brudnych butów :)

Dziękuję :) ''zrywka'' - kolejna fajna nazwa:)