Gothic - o upadku serii i fanowskiemu oddaniu

in #polish6 years ago (edited)

Dziś chciałbym poruszyć trochę temat gothicowego uniwersum i całej serii ogółem. Chciałem zacząć od sentymentalnej podróży przez dwie pierwsze części, jednak zdecydowałem się rozpocząć serię wpisów właśnie od odsłony, która pozostawiła niesmak i zawód i sądzę, że zaprzepaściła szanse na dalszy rozwój marki. Gothic 3 bo o nim właśnie mowa, jest doskonałym przykładem, jak nie rozwijać żadnej serii gier. Mimo mojego szczerego zamiłowania do produkcji ze studia Piranha Bytes, muszę przyznać, że trzecia odsłona sagi dokonała ogromnego regresu pod każdym możliwym względem. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy Gothic 3 miał swoją premierę, a także czas przed nią, kiedy jako dzieciak snuło się masę spekulacji jak to będzie w tej trzeciej części, gdzie rzuci nas historia, jak będzie wyglądała rozgrywka, czy zobaczymy te wielkie miasta wspominane w drugiej odsłonie? Gdy przyszło do premiery, przyszło też do ogromnego rozczarowania.

GAL7155IMG201305071957080.jpg

Dzieciak spodziewający się wielkich metropolii, okazałych zamków, potężnego, chociaż targanego wojną królestwa dostał w ręce sielankową krainę drewnianych wiosek i grodów z równie drewnianymi podgrodziami. Nie uświadczyliśmy ani jednego miasta z prawdziwego zdarzenia, mury pruskie tak charakterystyczne dla Khorinis z drugiej części odeszły w zapomnienie, renesansowy styl ustąpił wczesnośredniowiecznej architekturze. Miasta, które powinny być ogromnymi ośrodkami handlu i przemysłu, zredukowano do kilku drewnianych budynków otoczonych murem. Zniknęła broń palna w postaci armat, w całym królestwie jak długie i szerokie nie zobaczymy żadnego miasta portowego, albo chociaż wioski z przystanią. Nawet stolica Myrtany, Vengard która była kreowana na coś majestatycznego i potężnego, zmieniła się w zlepek drewnianych chatek pokrytych strzechą. Zamek królewski w stolicy z wielkiego gmachu jaki sobie wyobrażaliśmy po zobaczeniu intra do Gothic 1 przekształcił się w budynek z jedną komnatą. Ale najbardziej widocznym elementem, jaki przechylał szalę goryczy, był brak portu i stoczni w Vengardzie. Instrukcja do drugiej części uraczyła nas krótkich opowiadaniem w którym król spoglądał na swoje miasto, widząc kominy wielkich hut, ogromny port morski, słowem stolicę z prawdziwego zdarzenia. Piranha Bytes, zamiast konsekwentnie iść drogą, którą sama sobie wybrała, poszła na ogromną łatwiznę, by nie rzec, niedbalstwo. I mam świadomość, że tutaj ogromny wpływ na wiele wymienionych przeze mnie problemów miał wydawca, JooWood, jednak w żaden sposób nie usprawiedliwia to regresu, jaki dokonano przy produkcji Gothica 3.

GAL7155IMG201305071957093.jpg

Zauważyliście zapewne, że nie wspomniałem słowa o spartolonym systemie walki, fabule pisanej na kolanie i wszędobylskich bugach. Otóż w moich wpisach chcę skupić się bardziej na kwestii lorowej, czyli zgodności między odsłonami serii i budowie świata wykreowanego przez twórców. Gothic 3 został obdarty z całej magii swoich poprzedniczek. Już nie znajdziemy ukrytej krypty, do której dostęp otrzymamy dopiero po odnalezieniu przełączników w głównej sali kapliczki, możemy zapomnieć o dokumentach czy notatkach opisujących historię danych miejsc, nie znajdziemy dzienników martwych poszukiwaczy przygód, w których opisywali swoje wojaże. Nie poznamy ciekawych historii i anegdot, które były tak charakterystyczne dla Gothica 1 i 2. Świat został okrutnie spłycony i wyzuty z ciekawych elementów. Do tej pory pamiętam moje rozczarowanie, kiedy na szczycie góry nieopodal wioski Silden zauważyłem ruiny jakiegoś zamczyska. Gdy dotarłem tam z wielkimi problemami odkryłem, że jest to całkowicie puste miejsce, z randomowym lootem, bez jakiegokolwiek tła fabularnego. Ot rzucono stertę kamieni by zapchać ogromny świat. Tak jest przez całą grę. Odnajdujemy miejsca potencjalnie bardzo interesujące, by zaraz poczuć niesmak odkrywając pustkę z niej wiejącą.

GAL7155IMG201305071957104.jpg

Całe królestwo kreowane na wielki twór polityczny, okazał się wydmuszką, czymś niegodnym poprzednich odsłon. Partactwo twórców pozwoliło jednak wykazać się grupie modderskiej o wdzięcznej nazwie Community Story Team, pracującej nad OGROMNYM projektem, mającym w jak największym stopniu zbliżyć Gothica 3 do swoich poprzedniczek pod względem fabularnym, ale także pod względem budowy świata. Grupa spotyka się z wielkimi trudnościami wynikającymi z braku narzędzi to swobodnej edycji gry. Jednak to co zaprezentowali, może zmienić całkowicie odbiór trzeciej części. Mimo, że modyfikacja skupiona jest głównie na fabule, to także ingeruje w pewnym stopniu w wygląd świata i jego charakter. CPT przywróciło do miast Myrtany zwykłych obywateli z którymi możemy w końcu rozmawiać, którzy mają swoje historie i problemy. Zadania są teraz o wiele bardziej zróżnicowane i ciekawe, a napotkani NPC'e raczą nas informacjami o świecie, plotkami, legendami. Słowem, modyfikacja stara się przywrócić stary klimat Gothica. Jednak ograniczenia sprawiają, że takie problemy jak niespójność w wyglądzie miast jest bardzo trudny do naprawienia. Z tego co wiem, nie można swobodnie edytować modelów, by dodawać całkowicie nowe budynki do miast, czy też zmieniać wygląd w istniejących. Jednak to, co robi drużyna CPT nad swoim projektem jest tytaniczną pracą i zasługuje na ogromny szacunek. Jeśli ktoś jeszcze nie zna Community Story Project, niech wskoczy na ich stronę na yt i przekona się o ogromie zmian jaki ci zapaleńcy wprowadzają.

Lederharnisch_abends.jpg

Kończąc ten chaotyczny wpis i jakoś to podsumowując mogę napisać tylko tyle. Mimo, że twórcy sami pogrzebali własne dziecko, to wierni fani zawsze znajdą sposób, by naprawić niedociągnięcia i babole. I tak też jest w tym przypadku, kiedy to fandom od wielu lat stara się dać nam trzecią część serii taką, jaka powinna być w dniu premiery. I za to należy im się szacunek, wdzięczność i wsparcie. I jeszcze jedno. Wszystko będzie w porządku.

Sort:  

Congratulations @drathar! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

You made your First Vote

Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Do you like SteemitBoard's project? Then Vote for its witness and get one more award!