Rynek wynajmu mieszkań

in #polish7 years ago

 Generalnie rynek mieszkań to coś, co dotyczy każdego z nas. Każdy (prawie) przecież gdzieś mieszka. Na początku samodzielnego życia mało kogo stać na własne mieszkanie. Ba, nawet o zdolność kredytową, wkład własny nie jest przecież najłatwiej. Tak więc z wynajmem mieszkań ma do czynienia bardzo wiele osób w młodym wieku. 


Postanowiłem więc zobrazować jak kształtują się ceny wynajmu mieszkań w największych polskich metropoliach. Głównym źródłem danych jest comiesięczny raport "Ceny ofertowe wynajmu mieszkań" z portalu Bankier.pl. Tutaj przykładowy raport z czerwca dotyczący cen z listopada. 

Raport obejmuje 10 miast: Bydgoszcz, Łódź, Szczecin, Poznań, Lublin, Katowice, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Warszawę. Mamy podział na mieszkania ze względu na ich powierzchnię: 0-38 metrów (zapewne w większości kawalerki), 38-60 metrów i 60-90 metrów kwadratowych. Podane ceny to ceny ofertowe, ale w wypadku wynajmu mieszkań raczej nie podlegają one wielkim negocjacjom. Chyba że w górę czego sam doświadczyłem... No i są to ceny samego wynajmu. Trzeba oczywiście doliczyć czynsz i opłaty - czyli co najmniej kolejne kilkaset złotych.

No dobrze, mamy więc takie raporty. Troszkę mozolną i toporną metodą stworzyłem tabelę zawierającą dane od kwietnia 2014 r. do listopada 2017 r. Po drodze brakowało 2 miesięcy ale generalnie mamy po 40 obserwacji dla każdego miasta i rodzaju metrażu. Coś nam to może już powiedzieć. Na początek wykres ogólny, jak ceny wynajmu przedstawiają się w wybranych miastach w listopadzie 2017 r. 


 Zaskoczenia nie ma. Pierwsze miejsce oczywiście Warszawa.  Drugim najdroższym miastem jeśli chodzi o wynajem mieszkań jest Gdańsk, a podium zamyka Wrocław. Z drugiej strony mamy najtańsze Bydgoszcz i Łódź. Nawiasem mówiąc, 1,5 roku temu przeprowadziliśmy się z Łodzi do Gdańska. Wszyscy znajomi z Łodzi są w szoku gdy słyszą ile płacimy tu za kawalerkę. Ten wykres chyba w sporej mierze pokazuje skąd takie reakcje. 


Kolejny zestaw wykresów to 10 wykresów liniowych dla poszczególnych miast. Mamy na nich ukazany poziom kształtowania się cen wynajmu mieszkań od czerwca 2014 r. do listopada 2017 r. Dla lepszego porównania na wszystkich wykresach mamy tą samą skalę do 3500 zł (oprócz Warszawy gdzie skala jest do 4500zł)


Ostatnie trzy wykresy prezentują procentową zmianę ceny wynajmu mieszkań pomiędzy czerwcem 2014 a listopadem 2017. Czyli gdzie przez ostatnie 3 lata wynajęcie mieszkania najbardziej zdrożało. 


Tutaj jeśli chodzi o najmniejszy metraż mieszkań zdecydowanie przewodzą Wrocław i Gdańsk. I w Gdańsku jest to bardzo ale to bardzo widoczne. Mieszkania które kilka lat temu były wynajmowane po 1000zł + opłaty, teraz wynajmowane są po 1500zł + opłaty. Mieszkania drożeją tutaj po prostu z miesiąca na miesiąc, a najlepsze oferty znikają z portali ogłoszeniowych po 10-20 minutach!

Najniższa zmiana procentowa widoczna jest za to w Katowicach. W ciągu 3,5 roku wynajem najmniejszych mieszkań zwiększył się ledwie o kilka %


W wypadku mieszkań  o średniej powierzchni liderem jest bezapelacyjnie Gdańsk, czyli nic dziwnego. Najmniej ceny zmieniły się w Szczecinie i Katowicach


No i mieszkania największe. Tu znów dwa pierwsze miejsca dla Wrocławia i Gdańska. Na drugim biegunie Katowice i Lublin



Sort:  

Jeszcze dobrze by było uwzględnić koszt wynajmu jednego pokoju.

Szkoda, że dopiero po takim czasie odszukałam ten artykuł. Staram się aktualnie o kredyt na mieszkanie i trochę miałam problemów ze zdobyciem zdolności. Jakoś się udało, ale wymagało to paru zabiegów.

Zainteresowanym (zakupem a nie wynajmem) polecam policzyć sobie wstępnie zdolność kredytową za pomocą specjalnego narzędzia jakim jest Kalkulator Zdolności Kredytowej. Dzięki niemu można zobaczyć wskazówki, jakie czynności należy wykonać, żeby zwiększyć swoją zdolność kredytową.