You are viewing a single comment's thread from:
RE: 11 Listopada - Dzień żałoby narodowej i Marsz Podległości
Ja tam nie czuję się zniewolony, ale pewnie kolega wie lepiej :P A poza tym, to czy "brak religii" nie jest świecką formą religii? Otóż jest, bo żeby "brak religii" w ogóle miał sens, to musi w spójny i wielopłaszczyznowy sposób wypełnić społeczny system wartości, jak robił to np. marksizm, który właśnie jest formą świeckiej religii. Obecnie w jakimś stopniu do takiej rangi aspiruje np. feminizm, który diametralnie przemeblowywuje sposób postrzegania świata, począwszy od seksualności po teorię stosunków międzynarodowych. Brak religii, jeśli jest spójny, to paradoksalnie staje się jej świecką formą.
Każdy ma swoje własne wyobrażenie siły wyższej, do tego nie trzeba religii, która narzuca z góry w co możesz, a w co nie możesz wierzyć. Nawet ateista odczuwa nieraz coś czego nie jest w stanie logicznie wytłumaczyć i zmierzyć, mimo, że nie nazywa tego bogiem. Swoją drogą, nawet ateizm jest formą religii, bo ateista wierzy, że Boga nie ma.
Nie bardzo wiem, jakim cudem łączysz religie z marksizmem, który z założenia odrzuca wszelkie formy duchowości.