A co z prawem cytatu? Niestety algorytmy YouTube'a rozpoznają nawet krótkie wstawki audio/video jako naruszenie treści! Problem polega na tym, że chcąc zamieścić film z wypowiedzią jakiegoś polityka opatrzony własnym komentarzem film jest blokowany. Dochodzimy do kuriozalnej sytuacji w której prawo cytatu w świecie elektronicznym przestaje istnieć.
Odwoływanie się od decyzji algorytmów w zasadzie nic nie daje bo odwołania sprawdza ten sam algorytm.
Polecam zapoznać się z pomocą YT. Tam jest wszystko wyjaśnione.
Z tego co wiem, można w takim wypadku się odwołać. Polscy wydawcy z reguły, zezwalają na użycie w ramach cytatu. Inaczej to wygląda z sieciami partnerskimi, one faktycznie blokują co popadnie. W każdym bądź razie to nie robot blokuje tylko właściciel - bo on ostatecznie decyduje.
Sam mam kilka filmików na YT i pyzatym że na kilku mam dzielenie się przychodami, to nigdy nie dostałem żadnego ostrzeżenia.
Nie chcę bronić YT, czy ACTA. Ale fakt jest taki że YT wykonał masę dobrej roboty jeśli chodzi o kwestie techniczne. Problem moim zdaniem jest taki że to nie prywatna firma powinna być, policjantem i sędzią. Jeśli Komisja Europejska chce regulować coś, powinna stworzyć sobie do tego narzędzia.
Komisja Europejska nie powinna nic regulować z fundamentalnego powodu. Nie reprezentuje ona woli narodów europy ponieważ nie jest wybierana przez jej obywateli w demokratyczny sposób.
KE nie powinno również tworzyć żadnych narzędzi ponieważ to spowoduje, że skupi ona jednocześnie kompetencje ustawodawcze i sądownicze.
Obecne prawo ochrony dóbr intelektualnych jest wystarczające i nie wymaga zaostrzenia.
Trochę zmiana tematu, bo o KE nie rozmawialiśmy. Czyli de facto byś zostawił tak jak jest, czyli to co jest dozwolone a co nie decyduje operator serwisu, w tym momencie monopolista Google?