Głos ulicy - mury nie chorują
Fala kłamstw która zalała świat w czasie rzekomej pandemii koronawirusa Wuhan doprowadziła do obudzenia wielu. Kłamstwo o wysokiej śmiertelności było pierwsze. Media pokazywały trumny ludzi którzy utonęli w wypadku na morzu, i mówiły nam że oni zmarli w wyniku zarazy. Dane z wycieczkowca Diamond Princess już na samym początku wskazywały, że teza o wysokiej śmiertelności na poziomie 4, 6 lub 10 procent jest fikcją. Podobne dane płynęły z naszych pozamykanych kopalń. Te same media które pisały o śmiertelności na poziomie 4% donosiły o tysiącach chorych górników skierowanych na kwarantanne. Dziennikarze jednak nie zastanowili się gdzie są zmarli, a na każdy tysiąc rzekomo chorych górników powinno przypadać 40 martwych osób. Mówiono i powtarzano jak mantrę, że nie ma leku. Tymczasem doktor Pierre Kory z organizacji FLCCC występuje w senacie stanów zjednoczonych i obala jedno kłamstwo za drugim. Mówi o tym jak przy pomocy Iwermektyny (IVM) wyleczył tysiące ludzi na całym świecie. Jednocześnie rząd Salwadoru rozdaje Iwermektyne razem z witaminą C i D swoim obywatelom. Efekty są pozytywne.
Mówiono nam, że trzeba ufać nauce. Tymczasem doktor Simon Gold z organizacji AFLDS pokazuje dowody, że badanie opublikowane w The Lancet na temat rzekomej szkodliwości hydroksychlorochiny (HCQ), zostało sfałszowane. Sama używa tego leku z pozytywnymi efektami. Równocześnie powstaje baza c19early.org która jest metaanalizą i agregatem wszystkich prac naukowych na temat leczenia COVID. Z dnia na dzień przybywa prac naukowych potwierdzających skuteczność tych dwóch leków. Leki te są tanie i nieobjęte prawem patentowym. Jednocześnie okazuje się, że Remdesivir o którym Der Onet pisze "To jedyny lek na koronawirusa" jest toksyczny, wykazuje niską skuteczność w metaanalizach i dawka dla jednego pacjenta kosztuje 9000 zł.
Rząd Polski tymczasem blokuje wprowadzenie Iwermektyny (została wprowadzona dopiero w roku 2022 w postaci preparatu Posela) i wraz z izbami lekarskimi walczy z tymi lekarzami, którzy przyjmują pacjentów i ich leczą. Nagrody, słowa uznania oraz darmowe hamburgery z makdonalda, które jak wiemy są najzdrowszymi z najzdrowszych, płyną do tych lekarzy którzy kontaktują się z pacjentem przy pomocy telefonu ("proszę zakaszleć do słuchawki") oraz kija do wystukiwania alfabetu morsa w parapet przychodni.
Mury się obudziły i krzyczą, a krzyczą zawsze wtedy gdy kneblowane są usta.