You are viewing a single comment's thread from:
RE: "Kler" Wojciecha Smarzowskiego - kilka moich słów o emocjach tuż przed premierą filmu
- To film fabularny, a nie dokument. Warto wziąć to pod uwagę.
- Reżyser jest ateistą, to nie może kręcić filmów o kościele? To znaczy, że filmy o kierowcach muszą kręcić kierowcy, a filmy o dzieciach dzieci?
- To co pokazuje film, na pewno nie dotyczy wszystkich księży. Bardzo wielu księży jest - nazwijmy to w skrócie - pozytywnych. To jak się czują, gdy jednostki, przecież z ich grona, psują im wizerunek i opinię? Może pora na oczyszczenie środowiska?
- Wierni... dlaczego milczą i nie reagują? Może czas, aby nie uważali księdza za Boga, lecz za człowieka podlegającego ocenie jak każdy inny człowiek.
Filmu jeszcze nie widziałam, ale chyba zobaczę.