You are viewing a single comment's thread from:

RE: Czy przyszłość miast to drewniane wieżowce?

in #polish7 years ago

Bardzo ciekawy post i muszę przyznać, że świetnie sformatowany.

Nie znam się na tym ale intuicyjnie czuję, że do masowego powrotu do zabudowy drewnianej nie jesteśmy gotowi. Lasy, które mogłyby zaspokoić taki masowy powrót do drewna musiałyby rosnąć przynajmniej ze 20-30 lat. Gdyby tak z marszu zacząć budować dziesiątki czy setki takich osiedli to pewnie z punktu widzenia ochrony środowiska, mogłoby dać odwrotny efekt.

Co do gazów cieplarnianych to podobno olbrzymim, niedostrzeganym i często ignorowanym problemem jest emisja metanu. Przy czym ta emisja wynika z nieustającego wzrostu prowadzonej na skalę przemysłową hodowli zwierząt.

Sort:  

Masz rację. Gospodarka rabunkowa przyniosłaby odrwotny efekt. Dlatego też w powiązaniu z ekologicznym drewnianym budownictwem musimy rozwijać zrównoważone plantacje drzew. Tytułowe "drewniane wieżowce" dlatego są dobrym pomysłem, bo używając mniej materiału mogą pomieścić więcej ludzi - inna sytuacja niż przy domach jednorodzinnych

Tytułowe "drewniane wieżowce" dlatego są dobrym pomysłem, bo używając mniej materiału mogą pomieścić więcej ludzi - inna sytuacja niż przy domach jednorodzinnych

O tym, przyznaję, nie pomyślałem. Nie jestem co prawda pewien, czy łatwo będzie namówić ludzi, którzy chcą mieszkać w drewnianych domach jednorodzinnych do zamieszkania w bloku (nawet drewnianym), ale jest to jakiś punkt zaczepienia na początek. :-)

Właśnie tym problemem zajmuje się mój projekt, który prezentowałem w artykule. Sustainable Urban Home stara się połączyć zalety mieszkania w domku pod miastem z mieszkaniem w większym kompleksie mieszkaniowym. Oczywiście coś za coś, to nie jest tak, że każdy będzie miał kilkuset metrowy ogródek ale w zamian jest klatka schodowa z funkcją miejsca spotkań i "przedogródka" oraz duży ogród.