You are viewing a single comment's thread from:

RE: |Formalizm pojęciowy i pojęcie Boga|

in #polish8 years ago

Ciekawy artykuł, długi ,ale do przebrnięcia. Dużo filozofii i logiki i wszystko dobrze wytłumaczone.
Dużo pracy Cię to kosztowało.

Moje odczucia osobiste:

  • kwestia Boga, boga, bóstw, spagetti, alienow, matrixa, czy listków z energią nie ma tak dużego znaczenia jak to, jakim jestem i staram się być człowiekiem;
  • zakładając prawdziwość teorii naukowych (lub też ich nietrafność) wszystko jest możliwe;
  • różnice w wierzeniach, przekonaniach i pewnościach na jakiekolwiek tematy uważam , poza aspektami kulturotwórczymi, za niepotrzebne twory poróżniające ludzi i sprawiające, że jest więcej nienawiści niż miłości;
  • bez względu na to co, kto jest, lub czego, kogo nie ma, uważam, że człowiek powinien zachowywać się według zasad miłości szeroko pojętej a głównie: kocham (szanuję) stwórcę - obojętnie czy uważam za stwórcę mamę i tatę, Boga, boga, energię, kreatora Matrixa, obcą cywilizację, czy zaawansowaną cywilizację ludzi; kocham (szanuję) siebie i swoje wybory (przy założeniu, że nie krzywdzą one mnie, innych ani świata wokół mnie); kocham (sznuję) innych ludzi, zwierzęta i przyrodę bez względu na to, czy powyższe kochają, szanują, czy krzywdzą mnie; kocham (szanuję) swój dom (Ziemię, chatę, w której mieszkam itp.);
  • bez względu na to co jest prawdą a co nie wiem, czy jest prawdą, to i tak wszystko dąży w kierunku zmian, zmiany moim zdaniem są lepsze niż constans, więc cokolwiek się dzieje, bez względu na interpretację moją, czy innych ludzi i tak jest zawsze dobre;
  • bez względu na to co jest, lub nie jest prawdą jestem i rozwijam się w kierunku by być człowiekiem, który spełnia powyższe założenia i raczej kocha niż nienawidzi, cieszy się z kimś, zamiast mu zazdrościć i "walczy" chlebem raczej niż kamieniem.
    W moich odczuciach szczęście jest umiejętnością cenienia tego niewiele co mam, dziękowania za to co mogę zrozumieć, pokorą wobec tego czego nie mogę, sercem, i/lub umysłem, które pozwalają mi tym rzeczom współistnieć i motywacją do podąrzania naprzód bez względu na to co dzieje się wokół. Trudno mi być bezstronnym widząc zło i dlatego przeciwstawiam mu swoje dobro. Miłość uważam za energię za coś wiecznego, za kreatora "duszy", która jest energią ładu a nie chaosu, która buduje, nie burzy, która łączy a ie dzieli.

Pozdrowionka i miłego dzionka :)

Peter

Sort:  

Odniose się po kolei do poszczególnych punktów.

(1)• W pełni się zgadzam. Teoretyczne modele i rozważania nie są ważniejsze niż to kim jesteśmy.
(2)•Jeżeli teoria naukowa jaką jest mechanika kwantowa jest poprawna to tak. Wszystko jest możliwe :)
(3)• Dobrze też wiemy do czego to prowadzi. Mamy wiele przykładów z przeszłości i czasów dzisiejszych.
(4)•Wartości świeckie zawsze na pierwszym miejscu.
(5)•Tak jest. Bądźmy ludźmi i starajmy się żyć tak, aby świat stał się lepszym miejscem.

Dziekuje za komentarz. Pozdrawiam!