ja na przykład nie uznaje spowiedzi, bo czemu mam to robić przed człowiekiem którego prośby o rozgrzeszenie przez boga raczej nie zostaną wysłuchane, bo jest tylko księdzem i nie ma mocy nadprzyrodzonych , wolę to robić samym bogiem w ciszy, a jeśli chodzi o życie staram się żyć zgodnie z moim sumieniem, postępować dobrze i nie robię nikomu na złe, chyba że ktoś się o to prosi i chce mojej krzywdy fizycznej lub psychicznej