Przedświąteczna przypominajka - marsz na pocztę!

in #pl-artykuly6 years ago

Wysyłacie jeszcze kartki świąteczne? Macie czasem przyjemność jakąś otrzymać, czy wszyscy Wasi bliscy przestawili się już na rozsyłanie metodą kopiuj-wklej sms-owych rymowanek? U mnie wygląda to tak: wysyłam około piętnastu kartek, jeśli zdążę, to ręcznie robionych (bo lubię i bo to bardziej cieszy); wyjmuję ze skrzynki dwie, trzy, no czasem cztery.


Pierwsza pocztówka świata

Co ciekawe, pierwsza na świecie drukowana kartka pocztowa była właśnie kartką bożonarodzeniową. Powstała z braku czasu - sir Henry Cole, chcąc oszczędzić czas, zamiast pisać do wszystkich swoich znajomych listy z życzeniami świątecznymi, zamówił u znajomego malarza okolicznościowy rysunek z życzeniami i powielił go w drukarni. Pozostało już tylko podpisanie kartek i zaadresowanie kopert! A teraz i to wydaje nam się być zbyt pracochłonne. Bo czym innym tłumaczyć zanik tego pięknego zwyczaju? Wydaje mi się, że głównym powodem jest lenistwo. A może minimalizm i chęć oszczędzenia papieru? Szkoda pieniędzy na znaczki? Brak pamięci o tradycji?

Bardzo bym chciała, żeby kartki nie zaginęły. Dlatego proszę Was, w tym roku zmobilizujcie się i wyślijcie choć kilka. Choćby do babci, czy starszej cioci. Do dziewczyny czy chłopaka, nawet jeśli mieszka w tym samym mieście - gwarantuję, że się ucieszy!

Nie za wcześnie?

Do Wigilii został miesiąc. Wiem po sobie, że choć kartki wysyłam co roku, to jakoś zawsze czasu brak i kończy się na pójściu na pocztę w tygodniu poprzedzającym Święta i wysłaniu kartek ze świadomością, że i tak dojdą po terminie. Ale pamiętam z domu rodzinnego, że też zawsze dostawaliśmy kilka takich spóźnionych i nigdy to nikogo nie dziwiło... Polecam jednak wybrać się na pocztę po kartki i znaczki już teraz - zanim wciągniecie się w przedświąteczne porządki i zakupy. Pocztówkom nic się nie stanie, jak poleżą tydzień czy dwa już wypisane i zaadresowane, a bliżej Świąt wystarczy już tylko wrzucić je do skrzynki w drodze do pracy.

Druga sprawa to kwestia drogi, jaką mają do przebycia Wasze kartki. Przed Świętami placówki pocztowe są zawsze trochę bardziej obciążone, a nawet w okresie "zwykłym" przesyłki zagraniczne czasem potrzebują paru tygodni na dotarcie do adresata. Testowałam to w tym roku na trasie Polska - Włochy - w obu kierunkach dotarcie listu zajmowało dosłownie kilka tygodni. Zatem jeśli chcecie ucieszyć życzeniami kogoś za granicą - to już czas!

Trzecia kwestia - kartki świąteczne to doskonała okazja, żeby wykorzystać swoje talenty manualne. Jeżeli chcielibyście przygotować pocztówki ręcznie, to najwyższy czas, by się za to zabrać. Sposobów na to jest wiele - ilu ludzi, tyle pomysłów. Jakiś czas temu była "fala" kartek wyszywanych haftem matematycznym - brzmi skomplikowanie, ale to naprawdę prosta i dająca ładne efekty technika. Tyle tylko, że bardzo czasochłonna. Jeżeli czasu niedużo, a adresatów wielu, proponowałabym kartki stemplowane. Tradycyjny, szkolny stempel z ziemniaka, gęsta plakatówka lub akryle i do dzieła! W zależności od uzdolnień możemy stworzyć stempel zupełnie prosty lub całkiem finezyjny. Jeśli byłaby to na przykład zwykła, "dziecinna" choinka z trzech trójkątów, to możemy nadrobić "bombkami" na niej - z cekinów, guzików, koralików... To świetny sposób na wykorzystanie zalegających resztek z szycia czy tworzenia biżuterii. Do takiego tworzenia można też wciągnąć dzieci - ile to potem radości przy wrzucaniu do skrzynki takich "arcydzieł"!

Szaleństwa Poczty Polskiej

Listonosze nadal nie potrafią nam donieść poleconych do domu, zamiast wrzucać awizo... A tymczasem, mimo wszystko, poczta się unowocześnia. Ma teraz w ofercie na przykład wysłanie kartki przez internet - można wybrać spośród gotowych wzorów lub wczytać własny, wypisać życzenia, dodać skan podpisu, zapłacić przez internet - a pocztowcy zajmą się drukowaniem, kopertowaniem i wysyłką. Nie wytłumaczysz się już brakiem czasu, możesz wysłać kartkę stojąc w autobusie ;)

Można też, bez dodatkowych opłat, dodatkowo spersonalizować kartkę wysyłaną tradycyjnie - w ofercie są znaczki z grafiką użytkownika, do wydrukowania w domu. Nie testowałam jeszcze tej możliwości, ale jest bardzo kusząca. Chociaż z drugiej strony - zawsze wolałam znaczki tradycyjne, z ząbkami - to chyba pozostałość po filatelistycznych zamiłowaniach z dawnych lat. Takie zresztą też da się wykonać według własnego projektu, ale to już droższa zabawa, a cena jest uzależniona od wielkości zamówienia.

I jak?

Mam nadzieję, że Was przekonałam. Poświęćcie odrobinę swojego czasu na przesłanie świątecznych życzeń pocztą. Pamięć o bliskich jest bezcenna. Do dzieła!



Tak przy okazji - czy Markdown umożliwia justowanie (jak?), czy trzeba przejść na html, żeby teksty zaczęły wyglądac "przyzwoicie"?

Sort:  

Congratulations @czeresnia! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You received more than 250 upvotes. Your next target is to reach 500 upvotes.

Click here to view your Board of Honor
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Support SteemitBoard's project! Vote for its witness and get one more award!

Congratulations @czeresnia! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You got more than 10 replies. Your next target is to reach 50 replies.

Click here to view your Board of Honor
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Support SteemitBoard's project! Vote for its witness and get one more award!