You are viewing a single comment's thread from:
RE: Fatass Journal... run or not run?
dzisiaj musiałem iść na zakupy
na szczęście mam kochającą żonę, która w trosce o jedynego żywiciela rodziny oszczędziła mi takiego ryzyka ;)
dzisiaj musiałem iść na zakupy
na szczęście mam kochającą żonę, która w trosce o jedynego żywiciela rodziny oszczędziła mi takiego ryzyka ;)