You are viewing a single comment's thread from:
RE: Sok i syrop z owoców czarnego bzu
Jeśli to Krupnik, to też go piłam i rzeczywiście był paskudny. Tylko, że robią go na bazie kwiatów bzu, nie owoców. A to zupełnie inne smaki.
Jeśli to Krupnik, to też go piłam i rzeczywiście był paskudny. Tylko, że robią go na bazie kwiatów bzu, nie owoców. A to zupełnie inne smaki.