ale myślę, że pewnego dnia podejmę się rzeźbienia ludzi
Brzmi jak groźba ;) W każdym razie wiewiór lepszy od oryginału. Co to za materiał? Glina?
ale myślę, że pewnego dnia podejmę się rzeźbienia ludzi
Brzmi jak groźba ;) W każdym razie wiewiór lepszy od oryginału. Co to za materiał? Glina?
Jovi - masa od tego producenta :) zastyga w przeciągu 24h, więc nakłada się ją warstwami :D (trzeba mega cierpliwości!). Dziękuję ^^ może nie arcydzieło, ale zawsze coś do przodu z doświadczeniem :) ludzi! oj tak! chciałabym spróbować swoich sił w tworzeniu ludzi (nie 1:1) ale jako właśnie takich małych postaci z (za ich zgodą) włosami. Kojarzysz może klimaty Tima Burtona "Gnijącej Panny Młodej"? Kreskówkowa postać ze szczegółami,detalami :P
Ja kiedyś rzeźbiłem w glinie. Pierwszą rzeźbą był hobbit :D Burtona kojarzę, ale nie widziałem. Co do figur postaci, to jestem pod dużym wrażeniem Zajkova:
Hobbit :D wow, chciałabym zobaczyć. A co do Zajkova - zdążyłam zapoznać się z jego twórzością zanim zabrałam się za rzeźbienie i przyznam, że działa cuda. Mam ciut podobną technikę właśnie: nałożyć, uformować, nałożyć, uformować, tylko tyle, że skupiam się na większym obszarze niż jeden fragment ciała. Jego pracę mogę podziwiać z boku, ale wiadomo - staram się wypracować coś w swoim stylu, żeby się wyróżniać na tle innych :D