Ja zapomniałem o odczepieniu swojego Edge 1030 raz i jak złodziej ukradł rower z piwnicy to razem z Garminem. Gdybym go jak zwykle odpiął i odłożył obok na półkę gdzie trzymam inne "graty" do roweru to pewnie by go nie wziął. Wśród tych "gratów" na półce leżała action camera Garmina i została na miejscu.
Z tego co sprawdziłem to on ma mocowanie inne niż standardowe Edge, które jest bardzo łatwo przyczepić i odczepić.
Jako tako sprawdza się na ramie, ale muszę to coś jeszcze przetestować na jakiejś wycieczce rowerowej. Tyle, że teraz od wycieczek wolę jeździć na wycieczki z pudłem i kapkę zarobić